Nawigacja

Szkolny zestaw podręczników

Zjazd Absolwentów

Wspomnienia

          

                                             

EDMUND TRUSZCZYŃSKI (1933 - 2020)

 

Ze smutkiem informujemy, że w dniu 24 .11.2020 roku zmarł pan Edmund Truszczyński, absolwent Wydziału Pedagogiki i Historii Uniwersytetu Warszawskiego, wieloletni nauczyciel i dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Lidzbarku Warmińskim.

Pan Edmund Truszczyński pracował w Jagiellonce od 1959 roku. W latach 1970-1972 pełnił funkcję zastępcy dyrektora, a w latach 1979-1985 dyrektora szkoły. Pracował również w Poradni Zawodowo-Wychowawczej. Był kierownikiem internatu.

Został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem Komisji Edukacji Narodowej, Złotą Odznaką Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Cześć Jego pamięci

 

                     

 

Wspomnienie Joanny Skrętkowskiej - absolwentki, nauczycielki języka polskiego i historii

Co roku uczniowie Jagiellonki przygotowują na pierwszego listopada tablicę poświęconą zmarłym nauczycielom. Zamieszczane  na niej zdjęcia naszych Profesorów dobitnie pokazują, że czas nie stoi w miejscu. Z każdym następnym świętem zmarłych przybywa zdjęć na pamiątkowej tablicy. Znajdzie się również na niej fotografia zmarłego 24 XI 2020 r. mgr Edmunda Truszczyńskiego.

Pan Profesor Truszczyński był w latach 1979 - 1985 dyrektorem Liceum i uczył mnie  w klasie maturalnej przedmiotu o nazwie „Propedeutyka – nauka o społeczeństwie”. Potem spotykaliśmy się przy okazji Zjazdu Absolwentów. Pięć lat temu uczieszył się, gdy usłyszał, że młodo wygląda.  Nasza ostatnia rozmowa miała miejsce w ubiegłym roku w Lidzbarskim Domu Kultury na Spotkaniu z Talentem z okazji święta   Komisji Edukacji Narodowej.                                                                                             

Z ogromnym smutkiem przyjęłam wiadomość o śmierci pana Profesora Edmunda Truszczyńskiego.  Miałam nieodparte wrażenie, że oto kończy się nieodwracalnie pewna epoka, że na kolejnym grobie z grona moich dawnych nauczycieli zapłonie  nowa lampka…

 

                 

 

Wspomnienie Sławomira Skowronka - absolwenta i nauczyciela historii

"Profesor Edmund Truszczyński, skądinąd dobrze znający się z moim ojcem, przybył do `Jagiellonki` - czy raczej powrócił tam do pracy - kiedy rozpoczynałem czwartą, maturalną klasę (wrzesień 1979 roku). Zastąpił na stanowisku dyrektora szkoły odchodzącą wówczas na emeryturę panią profesor Annę Ogińską. W naszej klasie IV c uczył propedeutyki nauki o społeczeństwie. Jego stosunki z uczniami były na ogół dobre, choć oczywiście w świecie szkolnym nie da się uniknąć pewnych napięć na linii nauczyciele - uczniowie. Kiedy poszedłem na studia, czasem spotykaliśmy się na ulicy, w księgarni, w sklepie. Wymienialiśmy kilka zdań. Zazwyczaj towarzyszyła mu żona. Kiedy po latach powróciłem do `Jagiellonki` jako nauczyciel, profesor Truszczyński był od dawna na emeryturze. Natomiast moją koleżanką z pracy okazała się być jego córka Bogusia, bibliotekarka. Moje ostatnie zetknięcia z profesorem to zjazd absolwentów w 2015 roku i kilka krótkich przypadkowych rozmów w sklepie. Ważne jest to, że pamiętam człowieka, jego twarz, głos, słowa. Teraz jest kolejnym wyciętym drzewem w lesie, który rósł już, kiedy przychodziłem na świat."

 

 

Z PERSPEKTYWY CZASU

Chwila wspomnień

Artykuł pana Edmunda Truszczyńskiego zamieszczony w biuletynie V Zjazdu Absolwentów LO, który odbył się 23-24 września 1995 roku z okazji 50-lecia szkoły.

Do pięknego grodu w dorzeczu Łyny i Symsarny, do miasta „mężów znakomitych”, czyli Lidzbarka Warmińskiego przybyłem w roku 1957 bezpośrednio po ukończeniu studiów na Uniwersytecie Warszawskim wraz z żoną Haliną Truszczyńską.

Po dwóch latach pracy w Państwowym Młodzieżowym Zakładzie Wychowawczym przy ulicy Leśnej przeniosłem się na etat nauczyciela historii i przedmiotów pokrewnych do Liceum Ogólnokształcącego w naszym mieście. Było to dokładnie 1 września 1959 roku, wówczas dyrektorem „ogólniaka” był pan Zygmunt Klimaszewski, nauczyciel geografii. W ujęciu chronologicznym moja praca zawodowa w Jagiellonce obejmowała lata 1959 – 1985. Sześcioletnia przerwa była spowodowana decyzją ówczesnych władz polityczno-oświatowych. W jej następstwie zostałem dyrektorem Poradni Wychowawczo-Zawodowej ściśle współpracującej z Liceum Ogólnokształcącym.

Z racji wykształcenia i potrzeb liceum, zwłaszcza kadrowych, byłem nauczycielem logiki, języka polskiego (b. krótko), wybranych zagadnień z filozofii, propedeutyki nauki o społeczeństwie. W latach późniejszych obok pracy dydaktycznej pełniłem praktycznie wszystkie funkcje administracyjne szkoły: byłem kierownikiem internatu, zastępcą dyrektora Liceum (szefowała wówczas p. mgr Anna Ogińska), w latach 1979 1985 pełniłem zaszczytny i jakże trudny etat dyrektora Jagiellonki, a moim zastępcą był p. mgr Józef Gorczyca. Moje dyrektorowanie w historii szkoły było najprawdopodobniej trzynaste z kolei i na ową feralną „13” przypadł stan wojenny z jego wszystkimi konsekwencjami, które w życiu szkoły były nadto widoczne – krótka przerwa w zajęciach szkolnych, kontrola wojskowa, system nakazów i zakazów, przerwa w połączeniach telefonicznych i wile innych.

Byłem świadkiem wielkich wydarzeń w historii Jagiellonki, które utkwiły mi w pamięci: 28 I  1967 r. nasze Liceum otrzymało imię Kazimierza Jagiellończyka (wybór patrona był m. in. Moim pomysłem) : 23 - 24 IX 1972 r. odbył się I Zjazd Absolwentów zorganizowany z inicjatywy p. mgr Anny Ogińskiej ówczesnego dyrektora Liceum ; - byłem świadkiem kolejnych Zjazdów Absolwentów, w tym I Zjazdu Absolwentów w Mundurach, który odbył się również z inicjatywy p. dyr. A. Ogińskiej, w dniach 4 – 5 XI 1978 r. (…) Ponadto Liceum nasze za całokształt pracy dydaktyczno-wychowawczej i środowiskowej otrzymało odznakę tysiąclecia Państwa Polskiego, odznakę Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej, 14 X 1980 r. szkoła została odznaczona Medalem Komisji Edukacji Narodowej. 1 IX 1975 r. nadano Liceum miano "Szkoły Grunwaldu". W ówczesnych warunkach społeczno-politycznych PRL-u były to wyróżnienia bardzo znaczące w środowisku miasta i powiatu oraz województwa olsztyńskiego.

(...)

Z perspektywy lat ważni są przede wszystkim absolwenci Liceum. Ilu ich było, kim są w skali miasta, regionu, kraju? Nie sposób dać precyzyjnych odpowiedzi na te pytania. Prawdopodobnie są wszędzie na różnych stanowiskach, w każdej sferze życia społecznego, w polityce, nauce, oświacie, kulturze, służbie zdrowia, wojsku i policji. 

Kim są w Lidzbarku Warmińskim? Widzę ich codziennie na ulicach, w urzędach, w przedszkolach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych, w przychodni, w szpitalu i w sklepach. Czasem trudno rozpoznać twarze, a zwłaszcza przypomnieć nazwiska. Myślę, że kolejny Zjazd Absolwentów będzie wielkim przeżyciem w historii Jagiellonki i jej uczestników, czyli absolwentów, dyrekcji szkoły, Rady Pedagogicznej i młodzieży szkolnej. Nie zabraknie wielkich wzruszeń i łez radości. Zachęcam absolwentów do masowego udziału w tej wielkiej imprezie. Zachęcam także do udziału nauczycieli, którzy już są na zasłużonej emeryturze. Ja osobiście czekam przede wszystkim na spotkanie ze swoimi wychowankami, których byłem wychowawcą.

 

 

 

 

 

                                                                                        ********** // **********

 

 

  

Listopad jest miesiącem, w którym wspominamy nauczycieli i wychowawców naszej szkoły

 

   

   

     

     

   

 

  

                                  Każdego  roku uczniowie odwiedzają groby nauczycieli Jagiellonki

 

Aktualności

Kontakt

  • Zespół Szkół Ogólnokształcących im. Kazimierza Jagiellończyka w Lidzbarku Warmińskim
    ul. Krasickiego 4, 11-100 Lidzbark Warmiński
  • (+48) 897675141

Galeria zdjęć